poniedziałek, 20 lipca 2015

HEAN. Płyn micelarny 3 w1 Boutique.

Witajcie :) Ostatnio bardzo rzadko tu zaglądałam,nawet ostatnio żaliłam się na Instagramie ,że na książki czasu brak ale pomału nadrabiam zaległości :) Kto obserwuje mojego IG ten wie, że zaczęłam walkę z dodatkowymi kilogramami i w sumie większość czasu poświęcam ruchowi.Za oknem piękna pogoda to się przed kompem siedzieć nie chce.Dzieci zawsze gdzieś wyciągną :)

Dziś chciałabym przedstawić Wam płyn micelarny z Hean.


Bardzo lubię polskie kosmetyki i ucieszyłam się ,że w jednym z boxów w F&L były kosmetyki z Hean z którymi nie miałam nigdy do czynienia.Z radością zabrałam się za testowanie tego płynu.
Płyn zawiera d-panthenol,wyciąg z ogórka i bławatka,mocznik.Do każdego typu cery.
Płyn znajduje się w przezroczystej buteleczce o poj 200 ml.Jest bezbarwny i praktycznie bezzapachowy.Konsystencja płynu wodnista,czułam jakbym myła twarz samą wodą.Dozownik trochę dziwny mi się wydawał ale na wacik lał  płynu tyle ile potrzebowałam. Ale był jeden mankament ,gdy buteleczkę podnosiłam do pionu trochę płynu wylatywało mi na palce, którymi trzymałam.
Na pewno dobrze radzi sobie z demakijażem twarzy i oczu przy delikatnym makijażu.Trochę gorzej z mocniejszym lub wodoodpornym makijażem.Producent zapewnia ,że zmyje nawet profesjonalny makijaż  ale naprawdę trzeba się namęczyć,trzeć długo trzymać wacik na oku żeby zmyć wodoodporny tusz. I tak w końcu pomagałam sobie płynem z innej firmy.Dla mnie to porażka.
Na pewno nie pieni się na waciku i nie szczypie w oczy.Nie podrażnia tak jak zapewnia producent.Lekko ściąga skórę i mimo wszystko używałam jeszcze dodatkowo toniku.
Raczej nie skuszę się jeszcze raz na ten kosmetyk.

2 komentarze:

  1. Czyli masz dokładnie te same odczucia co ja, też uważam go za niewypał :( Masz Instagram? Jaka nazwa użytkownika? Chętnie będę Cię śledzić, sama od niedawna mam i cieszę się z wygody tej aplikacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, powiem szczerze ,że Instagram wciąga czyt.uzależnia :-)

    OdpowiedzUsuń